www.wnozczik.fora.pl

tomekkrysiak · Wysłany: Czw 20:51, 08 Mar 2012 Temat postu:

Brawo ! szkoda że nikt nie ustalał tego w temacie " z dupy wzięte" tam bym prędzej zajrzał i dowiedział się chociaż dobę przed egzaminem ...

Temida · Wysłany: Czw 21:52, 08 Mar 2012 Temat postu:

No termin wymyslila do bani:( o ile to w ogole ona byla....:/

madziula.p · Wysłany: Czw 22:31, 08 Mar 2012 Temat postu:

suuuuuuupeerr...muszę przyznać, że organizacja jest po prostu zajebista!! Sad

Hubi · Wysłany: Czw 22:53, 08 Mar 2012 Temat postu:

nie wiem o co chodzi niektorym. Ci ktorzy wiedzieli ze maja poprawke powinni sie przygotowywac wiec jesli chodzi o stan wiedzy to nie powinno byc problemu.
jesli chodzi o temat - tu do Tomeczka, no to racja, moglem to ustalic w sesji dietetyka, ale w sumie nie dziwne ze poprawe z zspz napisalem w temacie zspz... interesting why...

goss · Wysłany: Czw 23:40, 08 Mar 2012 Temat postu:

Chodzi o to, że czasami poprawy mogą być też później np. zjazd pózniej - przecież z tego co wiem poprawy takie też się odbywają... bo dla mnie to jest koszmar że 4 egzaminy jednego dnia a potem z poprawkami to samo. ( Ja jutro w takim razie mam 3) Nie ma sensu tak robić bo nie jesteśmy w stanie się przygotować na 10 rzeczy na raz. Terminy poprawek (godziny i sale ) powinny być ustalone tak samo jak sesja - minimum 2 tygodnie przed. Musi nam zrobić poprawkę ale nie w taki sposób nie informować nas dzień PRZED lub nawet kilka godzin - a jakby nie miała czasu to co nie odbyłby się w tym tygodniu? - zrobiło jej się okienko godzina wolnego to nas wcisneła.... Tak to nie może być...

Temida · Wysłany: Pią 0:18, 09 Mar 2012 Temat postu:

Dobra, wez sie Hubert nie tlumacz sam obstawiles, ze wygodnie Ci bedzie pisac w ten piatek, bo jakbys myslalal o nas to napisałbyś, ze propozycja egzaminu jest na jutro i czy nam to odpowiada...babka jest w porządku, bo sama nam mówiła, ze jak mamy miec jednego dnia 3 egzaminy to ona woli zrobić w innym terminie.

sugestia · Wysłany: Pią 17:14, 09 Mar 2012 Temat postu:

Babka zażartowała z nas po raz drugi...

madziula.p · Wysłany: Pią 19:33, 09 Mar 2012 Temat postu:

dokładnie...moim zdaniem wypada coś z tym zrobić...kim ona by nie była na tej uczelni nie ma prawa tak nas traktować!!
a i jak to w końcu był ustalany ten termin??wczoraj go podało i przez dobę zdążyła zapomnieć(?!)dziwne!!

sugestia · Wysłany: Pią 21:21, 09 Mar 2012 Temat postu:

Heh i niby profesor...który zawsze o czymś zapomina, dziwne

noami · Wysłany: Pią 21:36, 09 Mar 2012 Temat postu:

tak, zapomniała bo niby tyle ma na glowie. raczej nic z tym nie zrobimy bo mamy z nią kolejne zajęcia w tym semestrze.

madziula.p · Wysłany: Pią 21:49, 09 Mar 2012 Temat postu:

faktycznie lepiej da się tak traktować...przecież nie chodzi tu o jakieś krzywe jazdy, ale skoro ona ma taką słabą pamięć niech wyznaczy kogoś ze swoich pracowników, żeby taki egz poprawkowy z nami przeprowadził...:/

Hubi · Wysłany: Sob 23:34, 10 Mar 2012 Temat postu:

na poczatek odniesienie do Temidy... - stuknij sie prosze Smile

wiesz gdzie Smile

ja mialem zaliczone, wiec jak moglem ustalac pod siebie? (to az sie prosilo na sam poczatek)
a teraz idac dalej do innych... goss - niestety taka jest smutna dola studiow zaocznych ze jest kilka egzaminow jednego dnia. jesli chcecie to wykladowcom bardzo odpowiada to zeby egzaminy byly w tygodniu - nie ma sprawy, moge tak ustalac, ale kazdy dobrze wie ze bedzie awantura ze "przeciez jestesmy zaoczni"... to dziala w 2 strony... jesli chodzi o to ze pozno wywiesilem na tym zjezdzie terminy, to tak, zgoda, tak zrobilem. ustalalem terminy z dnia na dzien, co wiecej - wysylalem maila dopiero w srode. zainteresowani dlaczego? poniewaz byla poprawa z angielskiego w ten piatek, a na te godziny nie mialem wplywu i mialem jakas zludna nadzieje, ze dowiem sie w jakich godzinach jest egzamin z angielskiego, zeby nikomu sie nic nie pokrylo. niestety tak jak powiedzialem zludna. jesli chodzi natomiast o to ze nikt sie nie nauczyl - to sorry, ale mam termin oddania indeksow do 15 (zainteresowani byli w dziekanacie i sie pytali, jesli sami sie nie pytaliscie - nie moj interes) wiec nie moglem kiedy indziej robic.
a jesli chodzi o pozostale zarzuty do wykladowcy - trudno nie przyznac racji, jest raczej srednio powazna, nie mniej jednak, to ona tu rzadzi jesli chodzi o zspz, wiec... co mozna zrobic? skarge do dziekana chcecie pisac? to nas dopadnie na sesji letniej. szkoda fatygi... lepiej sie spiac, zacisnac zeby, darowac sobie i ukonczyc te studia w cholere i miec to w dupie. nie mniej jednak macie racje ;p

olud · Wysłany: Pon 10:18, 12 Mar 2012 Temat postu:

Jeżeli chodzi o babsko - tak nie może być, że ona jest wykładowcą i wszystko jej wolno, a my mamy chować głowę w piasek. Mamy z nią kolejny przedmiot, ale czy coś z tym zrobimy czy nie i tak dowali taki egzamin, że połowy nie będzie na wykładach.

Nasza babka od seminarium się wkurzyła, że 3/4 osób przyszło spóźnionych na seminarium, więc została poinformowana dlaczego, ze szczegółami i nazwiskiem Pani prof. Powiedzieła, że pójdzie z tym do dziekana i napewno to zrobi.

madziula.p · Wysłany: Pon 20:39, 12 Mar 2012 Temat postu:

czy ktoś wie kiedy mają być wyniki? do kiedy indeksy trzeba oddać?

Marteczka · Wysłany: Wto 10:55, 13 Mar 2012 Temat postu:

Babka powiedziała, że wyniki prawdopodobnie będą we wtorek - czyli dzisiaj. Jak będzie, nikt nie zgadnie Wink

Indeksy do 15 marca - tak jak wyżej było napisane.